Le Portrait de Petit Cosette

Le Portrait de Petit Cosette

Postprzez jag61 » 23 paź 2011, o 16:41

Zwyczajny chłopak Eiri Kurahashi skrywa dość niezwykłą tajemnicę. Posiada kielich z weneckiego szkła, z którym... rozmawia. Jak się dowiadujemy, w naczyniu zapieczętowany jest duch blondwłosej dziewczynki Cossette d'Auverigne, która została brutalnie zamordowana. Kurahashi zakochuje się w dziewczynie, co ma, niestety, nieprzyjemne następstwa.

Chłopak na początku nie wie, kim jest wenecka piękność, lecz krok po kroku dowiaduje się o jej przeszłości, co pozwala mu po trosze zrozumieć, dlaczego dziewczynka ma takie smutne oczy.
W końcu Eiri zostaje wciągnięty do kielicha, co doprowadza do rozmowy twarzą w twarz, jeśli można to tak w ogóle ująć, ponieważ chłopak jest torturowany, a w między czasie Cossette wyjaśnia mu to i owo.

Le Portrait de Petit Cossette jest to z pewnością anime trudne, ponieważ autor pokazuje nam sceny w nieładzie. Mam tu na myśli, że w jednej chwili widzimy Eiri'ego rozmawiającego z przyjaciółką, chwilkę po tym pojawia się Cossette za dawnych czasów i jeszcze autor rzuca nam w sekundzie jakąś inną, mniej istotną, postać.

Poza tym, w całej serii, która składa się z trzech OVA, między scenki wcina się obraz mozaiki, co może po trochu denerwować odbiorcę, lecz na pewno dodaje to pewnego cienia subtelnej kompozycji. Grafika jest bardzo dobrze dopracowana, kreska zaś ostra, co jest wielkim plusem tytułu, ponieważ autor, pragnąc zrobić opowieść w stylu dawnych czasów, nadał mu pewnego nowoczesnego uroku, który doskonale komponuje się z innymi elementami.
Na pewno wielką uwagę przykuwa oprawa akustyczna, ponieważ gotycka muzyka pojawiająca się w tle jest wręcz niewiarygodnie dopasowana do atmosfery, co można zauważyć tylko w nielicznych anime.


Jak już niektórzy recenzenci zauważyli, jest to niezwykle piękna i jedyna w swoim rodzaju opowieść grozy i pod tym na pewno każdy, kto już obejrzał omawianą pozycję, się podpisze.
Całość utrzymana jest w mrocznym, gotyckim wręcz, stylu, co sprawia, że nie ma w anime żadnego elementu humorystycznego, niezaprzeczalnie jest to wielki plus. Trzeba również wspomnieć, że autor nie szczędził nam na scenach krwawych, które są wręcz „strasznie piękne”.

Na pierwszym miejscu chcę polecić tę pozycję fanom horroru i grozy, jak również osobom, którym nie przeszkadza anime o charakterze psychologicznym, ponieważ Le Portrait de Petit Cossette takie właśnie jest. Następnie coś dla siebie w tej opowieści mogą znaleźć fani poważniejszych tytułów. Za tą serię nie mają po co zabierać się osoby, które szukają tylko rozrywki, ponieważ fabuła dla takowych odbiorców będzie za trudna do zrozumienia, przez co anime zostanie niezbyt dobrze przyjęte.
Wg mnie anime to otrzymuje rating 18+, ponieważ sceny przemocy są dość niekonwencjonalne. Le Portrait de Petit Cossette gorąco polecam wszystkim.


Nagisa dla Dansetsu

Obrazek

Pierwowzór: manga
Rodzaj produkcji: seria OVA
Rok wydania: 2004
Czas trwania: 3 x 38 min
Reżyser: Hirofumi Suzuki
Scenariusz: Mayori Sekijima
Muzyka: Yuki Kajiura
Gatunki: horror
Miejsce: Japonia
Czas: Współczesność
Postaci: duchy, antykwariusze
jag61
 
Posty: 121
Dołączył(a): 4 maja 2011, o 10:07


Powrót do Recenzje Anime

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron